Listopad
Listopad był dość aktywnym domowo miesiącem. Co nie oznacza siedzenia pod kocem i oglądania tylko i wyłącznie filmów. Udało mi się nadrobić wszystkie bieżące odcinki serialu "Revenge" i kilka odcinków "Grey's Anatomy". Mocnym filmowo akcentem był film "Róża". Miałam strach przed tym filmem. Jakiś czas temu obejrzałam część "W ciemności" i w jednym z cięższych momentów po prostu wyłączyłam telewizor. Niestety choć chciałam, nie byłam w stanie dotrwać do końca. Film bardzo dobry ale moje nerwy nie pozwalają na oglądanie pewnych scen. Umysł podpowiada, że za chwilę wydarzy się tragedia na którą nie mam siły. Myślałam, że z "Różą" będzie podobnie ale film mocny i poruszający ale nie aż tak by nie wytrzymać napięcia. Szczerze polecam.
W tym miesiącu wzięłam udział w dwóch wyzwaniach. Wyzwanie Kominka i 7 dni. Wyzwanie foto.
To pierwsze wyzwania jakich podjęłam się na blogu. Nie ostatnie. Pierwsze z nich zakłądało, że przez miesiąc należy publikować jeden post dziennie. Trudno, nie trudno, zależy o czym się pisze blog. Dla mnie to nie był spory problem. Przez cały miesiąc każdego poświęcałam sporo czasu także na inne blogi, udział w ich życiu, konwersacje z publikującymi. Bo życie mojego bloga to także jego czytelnicy. Drugie wyzwanie polegało na robieniu tematycznego zdjęcia przez tydzień i publikowanie na blogu. Dzięki niemu mój blog odwiedziło dużo więcej osób, a kilka z nich zostało na dłużej, z czego niezmiernie się cieszę. Sama też zauważyłam kilka wartościowych blogów na które pewno bym nie trafiła inną drogą. Dzięki Wyzwaniu Foto złapałam oddech w tym codziennym blogowaniu i czas na plan kolejnych postów. O ile z tego jeszcze skorzystam, tak myślę, o tyle Wyzwanie Kominka było jednorazową przygodą. Chciałabym nie publikować w niedzielę i móc pozwolić sobie na dzień wolny. Mój blog to miejsce inspiracji, które prowadzę z wielką przyjemnością w wolnych chwilach. Nie jest to moja praca i nie chciałabym zrobić z tego zajęcia, które zamęczy mnie i czytelników.
Na zdjęciu powyżej moje osobiste wyzwanie, któego się podjęłam kilka dni temu. Zarejestrowałam się w DKMS i czekam. Może komuś pomogę.
W sezonie jesienno zimowym, wspomagam moje dzieci w rozwoju kreatywnym. Latem i wiosną nie mamy aż tyle czasu na to gdyż sporo czasu spędzamy wędrując na świeżym powietrzu. z w ruch idą nożyczki, farby, papiery, kleje i nasze dłonie. Mam nadzieję dzięki temu na publikację kilku ciekawych postów.
Poniżej lista tematycznych postów jakie opublikowałam w listopadzie.
Magazyny online:
1.
2.
3.
4.
Art journaling:
1.
2.
3.
4.
DIY;
Kalendarz adwentowy
Mail art
Pieczątki:
upominek
dom
Przepisy:
Camembert z brokułem
Jabłecznik z pianką
Inspiracje:
1.
2.
3.
Blogi które czytam
4.
Zdjęcia:
Dziś jestem
Listopad kojar:zy mi się
Ciepły
Czerwony
Dom
Kwiat
Niedzielny poranek
Wino
Takie tam:
O wyzwaniu Kominka
Podsumowanie listopada
Podróże
Pławniowice
0 komentarze