7 dni, wyzwanie foto. Listopad.
Dzień 1. Dziś jestem- uczniem. Mama nauczyła mnie dziś makramy. Powyższą bransoletkę wykonałam z Jej pomocą.
Szczegóły wyzwania u Uli.
Lorem ipsum dolor sit amet, cotur acing elit. Ut euis eget dolor sit amet congue. Ut vira codo matis. Sed lacia luctus magna ut sodales lorem.
8 komentarze
Makramy są świetne, uwielbiam je wyplatać, ale zawsze wezmę za mało sznurka... ;) Powodzenia na kolejne dni wyzwania i dalsze nauki u Mamy! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ale mama spędza u nas ostatni dzień jutro ( w tym roku) to nie będę jej zamęczać. Podstawy znam, może kiedyś je rozwinę.
OdpowiedzUsuńa to faktycznie :) w necie jest mnóstwo tutoriali, filmów itd., więc może następnym razem to Ty pokażesz Mamie coś ciekawego? :)
OdpowiedzUsuńfajnie być czasem uczniem :)
OdpowiedzUsuńI dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńdzieckiem przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńMnie wszystkiego uczyła babcia (mamy nie mam "craftowej"). Teraz ja staję się nauczycielka dla moich maluchów. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja żałuję, że od babci nie nauczyłam się szyć.
OdpowiedzUsuńMamę mam craftową bardzo więc korzystam. Sama też jestem craftowa i widzę, że moja córka też więc cieszy mnie to bardzo :)