Monster High. Tort urodzinowy.
Biszkopt upiekłam w tortownicy o średnicy 21 cm. Dwukrotnie przecięłam tak by uzyskać 3 blaty. Przełożyłam kremem i tą samą masą wysmarowałam cały tort. Na wierzch wyłożyłam wartswę masy cukrowej w ciemnym kolorze. Na nią nałożyłam większą czaszkę, kolejno małą czaszkę w białym kolorze i ostatecznie położyłam kokardę i oczy.
Jak uzyskałam czaszkę? Wykonałam szablon. Odrysowałam czaszkę z tego wzoru, przykładając kawałek papieru do pieczenia do monitora komputera. Obrysowałam większą czaszkę a na oddzielnych kawałkach papieru mniejszą czaszkę, kokardę i oczy. Rysunki przeniozłam na karton dzięki temu po wycięciu otrzymałam sztywny szablon do wielokrotnego użytku. Szablon przyłożyłam do dobranej przeze mnie kolorystycznie masy cukrowej i delikatnie odcinałam nożem kształty.
To naprawdę nie turdne a efekt zachwycający dziecko. Dodatkowo, stworzenie własnego tortu to spora oszczędność. Podobny kupimy w cukierni za ok 100 zł podczas gdy sami przygotujemy za ok 35 zł.
2 komentarze
słodka czacha:) dosłownie i w przenośni, a tak ogólnie fajny blog, dużo inspiracji, a co najwazniejsze czuć, że Tobie sprawia to frajdę, pozdrawiam i życzę miłego blogowania
OdpowiedzUsuńSłodka była, ale już szał na Monster High minął i na kolejne urodziny będzie inny pomysł córki.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Tak właśnie jest. Od kiedy przestałam się skupiać tylko i wyłącznie na kuchni, bo w takim temacie był mój poprzedni blog, rozwijam się w innym kierunku. Ciągle poszukuję tego co sprawia mi frajdę. Aktualnie są to pieczątki, art journaling, także kulinaria. Tworzę to na co mam ochotę w danym momencie, a jak nie mam to trudno. Ważne by robić to do czego czuje się pasję.