Liebster Blog Award
Ponownie zostałam nominowana Do Liebster Blog Award. Dziękuję Ewie z Bloga Kugulelka.
Znowu jednak sama nie będe nominować.
1. Co Wyprowadza Cię z równowagi?
Bezsilność.
2. Od czego zaczynsz dzień?
Od szybkiej wizyty w łazience, następnie robię kakao córce, przygotowuję jej ubranie, śniadanie dla siebie koniecznie z herbatą, w międzyczasie zajmuje się maluchem, potem robię makijaż i wychodzimy do przedszkola.
3.Co zrobiłaś ostatnio spontanicznie?
Spontanicznie umyłam okna :) Choć wcale to nie było potrzebne.
4. Czego się boisz?
Braku pieniędzy niestety najbardziej.
5. Co skłoniło Cię do prowadzenia bloga?
Do pierwszego bloga skłonili mnie znajomi. Wciąż prosili o przepis na coś a ja ciągle przepisywałam. W końcu postanowiłam publikować je w jednym miejscu i wszyscy byli zadowoleni. Obecnego bloga prowadzę z potrzeby własnej.
6.Jakie jest Twoje uzależnienie?
Myślę, że w jakimś stopniu internet., Nie wyobrażam sobie poranka bez sprawdzenia tego co w sieci słychać. Żadne tam fejsbuki i twitery. Sprawdzam pocztę, bloogi, bloglovin, pinterest. Ale jak nie mam czasu to nawet w stronę komputera nie spojrzę.
7. W co nigdy się nie ubierzesz?
Nigdy nie założę wysokich szpilek. Jestem wysoka bardzo i nigdy szpilek nie miałam, bałabym się, że połamię nogi z braku wprawy.
8. Jakim jesteś rodzicem?
Kocham, martwię się, przytulam ale też twardo trzymam się swoich zasad, wymagam.
9. Twoje ulubione kwiaty.
Te w doniczce. Wszystkie jakie mam cieszą moje oko, bo jakoś tak mam do nich rękę.
Jedynie aloesa nie umiem utrzymać przy życiu
10. Pies czy kot?
A można oba? Ale obecnie nie mamy zwierzaka :)
11. Twoja największa wada i zaleta według Ciebie?
Wada- Nie potrafię oszczędzać. Obecnie nie mam z czego ale mówią, że zawsze można.
Zaleta- łatwość pozbywania się nadmiaru rzeczy, życia w skromnych warunkach jeśli taka potrzeba.
5 komentarze
Podziwam Cię za łatwość podziwiania się nadmiaru rzeczy! To spora umiejętność, gratuluję do nominacji do nagrody!
OdpowiedzUsuńOj od małego nie miałam wiele rzeczy i nie lubiłam zbieractwa. Potem emigracja, kilka przeprowadzek i powró z tej emigracji sprawiły, że się nie przywiązuję. Mam to co mi potrzebne.
Usuń:) wiesz co ? ja też niestety nie umiem oszczędzać i boje się braku pieniędzy. Niby one szczęścia nie dają ale ciężko bez tego.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi. Miłego dnia
No ciężko bo rachunki same się nie opłacą a jeść też trzeba.
UsuńKilka rzeczy nas łączy, a dodatkowo w tej chwili czytam Ciebie a Ty mnie chyba ;) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuń