Małe Codzienności

Słowa Dalai Lamy, które każdy z nas powinien wcielić w życie. To naprawdę da się zrobić choćby nie wiem ile obowiązków spoczywało na naszych barkach. Właściwie tymbardziej to należy zrobić.

Gdy urodziłam córkę, miałam dwa albumy dla niej, w których mogłam opisywać najpiękniejsze chwile, fazy rozwoju, wzrostu, wklejać zdjęcia. Jakoś nie po drodze mi było z takim narzuconym systemem i szybko się obu pozbyłam. Długo potem nie pisałam nic ale potem natknęłam się na ten jakże prosty i ciepły post. Ashley, autorka Under the Sycamore, prowadzi jeden notes dla każdego dziecka. A ma ich sześcioro. To cudowny pomysł i od dwóch lat go naśladuję. Kupiłam dwa identyczne kołonotatniki i zapisuję kiedy chcę i co chcę. Myślę, że kiedyś Wam zaprezentuje fragmenty. A teraz polecam lekturę posta o notesach i o tym, że nigdy ich zbyt wiele.

Sposób na rachunki i całkowitą kontrolę nad nimi. Podobny notes można wykonać samodzielnie. Moja metoda zeszytowa jest podobna i świetnie się sprawdza. Via Etsy.

Tak niewiele mam osobistych zapisków, że postanowiłam tworzyć taką stronę co miesiąc. Dla siebie samej.
Via Digi.Shop.Talk.

Nie wysyłam listów, niestety. Ale będe namawiać cókę do korespondencji, na początek z babcią i dziadkiem. I będą to listy w pięknej oprawie. Zostałam zainspirowana przez Happy Mail Project .

33 Drogi do zachowania kreatywności. Via SterlingStyle.net

A poniżej nowe ikonki do serwisów społecznościowych, które zainstalowałam w pasku bocznym bloga.
Od Carrie Loves. Polecam zajrzeć bo ikonki są w różnych kolorach oraz z instrukcją zainstalowania.